czwartek, 10 maja 2012

PZU zmieniło logo

Wszyscy zdążyliśmy przyzwyczaić się do loga PZU, jednak po dwudziestu latach przyszedł czas na zmianę. Na dzisiejszej konferencji prasowej PZU zaprezentowało nowe, odświeżone logo spółki. Utrzymane w dalszym ciągu w biało-niebieskiej kolorystyce, ale pozbawione ornamentów, składa się teraz jedynie z liter w podświetlonej obręczy. Autorem swoistego liftingu marki jest Michał Łojewski, współtwórca studia White Cat. Studio ma już na swoim koncie odświeżenie wizerunku takich spółek jak m. in. PKO BP czy Netia. White Cat jest też odpowiedzialny za stworzenie identyfikacji wizualnej Alior Banku. Po co zmieniać logo? Prezes spółki PZU, Andrzej Klesyk, tłumaczył że spółka chce odświeżyć markę, aby zacząć przyciągać młodych klientów. Z chwilą pojawienia się nowego loga rozpoczęła się kampania wizerunkowa. Jej bohaterem jest postać Molocha, symbolizującego negatywne stereotypy o marce PZU. Moloch nie potrafi się odnaleźć w nowej firmowej rzeczywistości – w PZU obowiązują przyjazne procedury, nowoczesne i dopasowane do potrzeb klientów produkty, a formalności załatwiane są od ręki. Czy PZU po liftingu przyciągnie młodych ludzi i zachęci ich do skorzystania z usług spółki? Zobaczymy w niedalekiej przyszłości. A z drugiej strony: ile kosztowało PZU odświeżane loga? Prezes spółki wspomniał dość ogólnikowo, że nie wiązało się to z dużym nakładem środków finansowych. Nie podał jednak żadnych konkretnych danych. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że najdroższą częścią wdrożenia odświeżonego loga jest system IT i opatrzenie nowym znakiem wszelkich elektronicznych formularzy. Przykładowo rebranding loga PKO BP szacowano na kwotę do 33 mln złotych (ok. 1% zysku banku z 2010 roku). Czymś innym jest odświeżanie loga a czymś innym zmiana marki. To drugie kosztuje dużo więcej. Polska Telefonia Cyfrowa, będącą operatorem sieci Era, za zmianę marki telefonii z Era na T-Mobile wydała ok. 100 mln zł. Więcej na ten temat: Nowe logo PZU.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz